Oczywiście nie spodziewał bym się tutaj milionów, pieniądze da się zarobić, lecz potraktował bym to raczej jako metodę na dorobienie dla studentów.
A więc przejdźmy do konkretów, będę opisywał metodę na przykładzie giełdy textmarket.
Jeśli napiszemy artykuł o długości 1000 znaków za sprzedanie go dostaniemy 2,70zł, za artykuł o długości 2000 znaków dostaniemy 5,40 zł i tak dalej i tak dalej.
Napisanie takiego artykułu to nic trudnego, powinniśmy pisać o tym na czym się dobrze znamy, ale także na co jest popyt.
Zasadniczo polecał bym każdemu przed napisaniem artykuły wrzucić najważniejsze frazy do narzędzia google adwords i sprawdzić które słowa są najpopularniejsze, ponieważ z reguły właśnie na te frazy jest największe zapotrzebowanie.
Oczywiście nie twierdze że mniej popularne frazy nie mogą się sprzedać, czasem zdarza się ze właśnie na tych będzie komuś zależeć.
Oczywiście giełda nie jest jedyną możliwością na sprzedaż swoich artykułów, istnieje także możliwość pracy na zlecenie, wtedy jesteśmy pewni że nasz artykuł się sprzeda, niestety ta opcja dostępna jest dopiero po napisaniu artykułów o łącznej długości 100 000 znaków.
W takim razie nie trać więcej czasu tylko kliknij tutaj i zacznij pracować.
CZY DA SIĘ NA TYM ZAROBIĆ ??
Jeśli zastanawiacie się czy na artykuły jest jakikolwiek zbyt, z chęcią odpowiem wam na to pytanie.
W celu przetestowania serwisu napisałem kilka artykułów, które później wrzuciłem na giełdę.
Oczywiście wszystkie dodane przeze mnie artykuły się nie sprzedały, chociaż nie mogę założyć z góry że tak się nie stanie.
Z 47 dodanych artykułów jak na razie 27 znalazły nabywcę. Mogło by się wydawać że to kiepski wynik. Według mnie jest całkiem inaczej, w Internecie wcale nie jest łatwo zarobić, jeśli nie znasz się dobrze na pozycjonowaniu, tworzeniu stron, lub po prostu wciskaniu kitu bogu winnym ludziom, może ci być ciężko uzyskać duże dochody. Fakt że napisanie jednego artykułu o długości 1000 znaków dla osoby która nabierze w tym trochę doświadczenia to kwestia 10 min , daje nam to niezłe możliwości zarobkowe. Warto też pamiętać że po napisaniu artykułów o łącznej długości 100 000 znaków, możemy liczyć na zlecenia których nie będziemy już wystawiać na giełdzie i mieć nadzieję że ktoś postanowi je od nas kupić, będziemy dostawali za nie bezpośrednie wynagrodzenie.
Tak jak obiecałem zamieszczam dowód na możliwość uzyskania zarobków w textmarket.( kliknij na obrazek aby powiększyć)
CZY DA SIĘ NA TYM ZAROBIĆ ??
Jeśli zastanawiacie się czy na artykuły jest jakikolwiek zbyt, z chęcią odpowiem wam na to pytanie.
W celu przetestowania serwisu napisałem kilka artykułów, które później wrzuciłem na giełdę.
Oczywiście wszystkie dodane przeze mnie artykuły się nie sprzedały, chociaż nie mogę założyć z góry że tak się nie stanie.
Z 47 dodanych artykułów jak na razie 27 znalazły nabywcę. Mogło by się wydawać że to kiepski wynik. Według mnie jest całkiem inaczej, w Internecie wcale nie jest łatwo zarobić, jeśli nie znasz się dobrze na pozycjonowaniu, tworzeniu stron, lub po prostu wciskaniu kitu bogu winnym ludziom, może ci być ciężko uzyskać duże dochody. Fakt że napisanie jednego artykułu o długości 1000 znaków dla osoby która nabierze w tym trochę doświadczenia to kwestia 10 min , daje nam to niezłe możliwości zarobkowe. Warto też pamiętać że po napisaniu artykułów o łącznej długości 100 000 znaków, możemy liczyć na zlecenia których nie będziemy już wystawiać na giełdzie i mieć nadzieję że ktoś postanowi je od nas kupić, będziemy dostawali za nie bezpośrednie wynagrodzenie.
Tak jak obiecałem zamieszczam dowód na możliwość uzyskania zarobków w textmarket.( kliknij na obrazek aby powiększyć)
Jak dotychczas nie napisałem artykułów o łącznej długości 100 000 znaków, lecz jeśli wyrazicie chęć przeczytania czegoś więcej na temat zleceń mogę napisać jeszcze kilka tekstów i opisać na jakiej zasadzie dokładniej to wygląda.
